www.forumchemika.fora.pl

Formaldehyd

My, chemicy, często potrzebujemy wykonać np. elektrolizę wody, aby uzyskać wodór. Bierzemy jakieś gwoździe, słoik, zasilacz od PEGASUS'a... Nie... tak nie może być. Proponuję dla Was zasilacz o mocy 250W i więcej, o szerokiej gamie napięć i wysokiej wydajności prądowej. "Ile ta krowa będzie kosztować" - padnie pytanie. Najmniej 50 zł. Tak, wiem, to nie do pomyślenia, ale prawie każdy z czytających to forum ma coś takiego! Chodzi o... (fanfary) Zasilacz ATX. Nie polecam wypruwania go z komputera, ale w każdym komputerowym można go nabyć. Dlaczego ATX, a nie AT?
-wyższa wydajność prądowa
-aby go załączyć, nie trzeba się bawić napięciem ~220V, tylko kilka V
-ma lepsze zabezpieczenia
-wyższa sprawność - czyli stosunek mocy (P = U * I) wchodzącej do wychodzącej
Idziemy, kupujemy zasilacz, wracamy do domu... i nie wiemy co zrobić z nowym nabytkiem. Spokojnie, odpalenie jest prostsze, niż się wydaje. Bierzemy kabel, taki jak jest do zasilania komputerka, wtykamy w gniazdo zasilacza, wtykamy go gniazdka. Jeżeli na tym etapie wszystko jest dobrze tzn. wentylatorek nie szumi, nie czuć dymu, to możemy brać się za następny etap.
We wtyku, jaki wpina się w płytę główną(na najwięcej pinów, poznasz bez trudu Wink

) odnajdź kabel zielony. Zewrzyj go rozgiętym spinaczem z jakimkolwiek innym czarnym kablem. Jeżeli zasilacz rusza, tzn. wiatrak szumi, możemy sobie pogratulować. Teraz bierzemy się za przeróbkę znaleziska. Potrzebne są:
-11 śrub fi 6mm długości 5...7cm
-22 podkładki pod te śruby, ale nie sprężynujące!
-11 nakrętek na te śruby
-deska ze sklejki albo czegoś innego o wymiarach: 0,5-1cm (grubość) x 5cm(szerokość) x 48cm(długość)